Dzisiaj mam dla was kolejny etap mojej pielęgnacji. Chcę wam pokazać jakie produkty użyje tym razem do pielęgnacji moich włosów. Na tym etapie chcę zająć się moimi zakolami haha. Pokazywałam wam na story (instagram) o co mi dokładnie chodzi. W niektórych miejscach mam mniej włosów, co jest problemem większości ludzi. Produkty, które wam pokaże są przeznaczone dla kobiet jak i mężczyzn. Zauważyłam, że sporo mężczyzn boryka się z problemem łysienia. Powiem wam, że ostatnio mój kolega szukał produktu, który mu pomoże z łysieniem. To mnie w sumie zmotywowało do napisania tego postu.
Tak jak przy poprzednich wpisach porobiłam zdjęcia przed kuracją. Po zakończonej kuracji będą zdjęcia po. Kupiłam specjalnie produkty, które powinny pomóc, pobudzić wzrost włosów i odpowiednio je wypielęgnować.
Zobacz cały wpis, pokaże ci jakie produkty aktualnie używam.
Tutaj są wszystkie produkty jakie będę używała. Myślę, że po miesiącu będę mogła już opublikować efekty jakie będą widoczne po zużyciu tych produktów.
Jako pierwsze mgiełka do włosów GLISS KUR. Jak wiecie uwielbiam te produkty. Praktycznie wszystkie mgiełki od GLISS KUR sprawdzają mi się świetnie. Od pierwszego etapu pielęgnacji używam tych mgiełek. SĄ ŚWIETNE! U mnie one zawsze super sie sprawdzają. Przed każdym wyjściem psikam włosy tą odżywką!. Moje włosy są falowane. Ten produkt zawsze nada lekkiego skrętu oraz życia włosom.
Ten produkt znajduje się ZAWSZE w mojej łazience ❤
Tutaj mamy nowość, która zagościła w mojej pielęgnacji. Powiem wam, że widziałam bardzo dużo zdjęć typu PRZED i PO. Ten produkt starcza na miesięczną kurację. Jest przeznaczony dla kobiet jak i mężczyzn. Jestem bardzo ciekawa tego produktu.
ZAPOBIEGA ŁYSIENIU oraz przyspiesza porost włosów!
Jest to wcierka.
Produkt wcieramy w skórę głowy co dwa dni. Wystarczy 5 kropli na jedno użycie.
Póki co jestem zadowolona. Stosuję tą wcierkę już ponad tydzień i powiem wam, że w miejscach gdzie mam mniej włosów WIDZĘ JUŻ NOWE WŁOSKI!!
Oj to będzie odkrycie roku!!
Ps. Tą wcierkę możecie u mnie zamówić. Wystarczy, że napiszecie na instagramie.
Tu mam produkty Maniewskiego, które nie posiadają w składzie substancji szkodliwych dla włosów. Po tych produktach MOJE WŁOSY ODŻYŁY!!
Moi znajomi to zauważyli i powiem wam, że koleżanka zamówiła u mnie ten sam zestaw z tym, że do włosów kręconych bo nie mogła się nadziwić jak moje włosy aktualnie wyglądają. Dobrze wiecie, że jak się widzi efekty na żywo, to się bardziej wierzy w działanie. Dlatego też zamówiła i póki co jest bardzo zadowolona.
Tutaj mam szampon i odzywkę do włosów. To jest moje drugie zamówienie. Powiem wam, że nie zrezygnuję z tych produktów, bo naprawdę świetnie pielęgnują włosy. To są akurat produkty do włosów suchych. Świetnie nawilżają włosy!
Po więcej informacji zapraszam na priv na insta.
Kolejna rzecz to tabletki na skórę, włosy i paznokcie. Może nie uwierzycie ale ja już po tygodniu widzę różnicę jeśli chodzi o paznokcie!. Zrobiłam zdjęcie moich paznokci przed i zrobię zdjęcie po. Efekty opublikuje na instagramie. BĘDZIECIE W SZOKU! 👀😏.
Mam tez nadzieję, że pomogą na skórę, bo przez te maski moja cera jest straszna!
Dalej postawiłam na olejek, który ma w składzie dużo substancji pielęgnujących włosy.
Olejek nie przetłuszcza włosów!. Wystarczy dwa razy spryskać końcówki włosów.
W jednym produkcie mamy aż 6 olejków!
* olejek arganowy
* olejek lniany
* olejek jojoba
* olejek sojowy
* słodki migdał z kombinacją masła shea
Mega produkt!
Kolejna rzecz to już produkty, które kompletnie nie znam.
Jestem bardzo ciekawa ich działania. Są to produkty marki polkacare.pl . Znacie?
Mam tutaj szampon, odżywkę i maskę.
Są to produkty z BRZOZĄ. Jestem bardzo ciekawa, ponieważ nie wiem czy wecie ale dobrze jest wcieraćw skórę głowy wodę brzozową. Ona bardzo odżywia cebulki włosów. Tutaj mamy produkty z brzozą.
Produkty te mają wzmocnić, odżywić i nadać objętości!
Na pewno po pierwszym użyciu zdam wam relacje na instagramie.
Tutaj już macie zdjęcia, gdzie pokazałam stan moich włosów przed KURACJĄ ✌.
26.01.2021r
CO MYŚLICIE O MOIM PLANIE PIELĘGNACJI?
Macie jakieś sprawdzone produkty?
Ps. Na moim blogu w kategorii URODA znajdziecie inne posty z pielęgnacją włosów. Jeśli odkopiecie mój pierwszy wpis, zobaczycie JAKĄ MIAŁAM MIOTŁĘ, zanim konkretnie zajęłam się pielęgnacją i zanim zaczęłam układać sobie plany pielęgnacji 😏.
TUTAJ macie wpis, gdzie pokazałam efekt wcierania jakiegoś produktu.
ZOBACZCIE JAKIE MIAŁAM WŁOSY :( Ps. to już było po pierwszym etapie pielęgnacji! Moje włosy wyglądały jeszcze GORZEJ!
5 komentarzy
Ale masz juz długie włoski w porównaniu do tamtego wpisu! Widać, że produkty działają. Ja póki co skupiam się na pielęgnacji rozjaśnianych włosków. Niebawem będę wracać do naturalnego i wtedy postawię na długość :)
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Ja swego czasu zapuszczalam, teraz mam długie i chętnie byś ścięła :)
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiły mnie te produkty :)
OdpowiedzUsuńGliss Kur sprawdza się też u mnie, zawsze mam coś na półce. Wcierka bardzo mnie zaciekawiła, nie spotkałam się z nią wcześniej.
OdpowiedzUsuńTak ja ją też mam zawsze na półce, jest mega. Wcierka mnie też zaciekawiła, widziałam zdjęcia przed i po i jestem w szoku. Zobaczę jak u mnie się sprawdzi. Też zrobiłam zdjęcie przed (tam gdzie mam mniej włosów) hhehe
UsuńJak już tu jesteś, zostaw coś po sobie.