piątek, 8 kwietnia 2016

**Zapuszczanie włosów, pobudzenie wzrostu! Aktualizacja pielęgnacji CZ. IV**

W końcu się doczekaliście. Wybaczcie, że tyle musieliście poczekać ale ciągle miałam coś innego do napisania i tak wychodziło. Udało mi się już skompletować kosmetyki do IV cz pielęgnacji. Moim celem są włosy do pasa! Oczywiście muszą to być piękne i zdrowe włosy. Wiem, że sporo im jeszcze brakuje ale nie poddaję się i tak są już duże zmiany z czego się bardzo cieszę.

Przejdźmy już do konkretów.




Moja pielęgnacja tym razem będzie skromniejsza. Postanowiłam wybrać mniej produktów ale takich, które mają pobudzać wzrost włosów. Będą to nowe kosmetyki w mojej pielęgnacji, dlatego będę potrzebowała więcej czasu aby je przetestować. Chcę potem napisać rzetelną opinię i być pewna co jak działa. Czy faktycznie warto zainwestować w dany kosmetyk czy nie. Chcę aby ta seria wpisów była dla was przydatna, żebyście też coś z niej wyciągnęły. Wiem, że sporo z was razem ze mną zapuszcza włosy, co mnie bardzo cieszy :) Trzeba się wzajemnie motywować ! :) 

PIELĘGNACJA OD WEWNĄTRZ

BIOTEBAL


Kupiłam ten lek z polecenia paulinyee. Pokazywała go na swoim snapie, więc postanowiłam wypróbować :) Prawdopodobnie jest to bardzo dobry lek. Z racji tej, że mam słabe, łamliwe paznokcie postanowiłam go wypróbować. 

CO MÓWI PRODUCENT?

"Lek należy do grupy preparatów witaminowych. Wchodząca w jego skład biotyna jest witaminą rozpuszczalną w wodzie, zaliczaną do grupy witamin B. Biotebal stosuje się w niedoborze biotyny. Niedobór biotyny powoduje u ludzi zapalenie skóry zlokalizowane wokół oczu, nosa, ust, zapalenie spojówek, zaburzenia wzrostu paznokci i włosów oraz ich nadmierną łamliwość. zaburzenia przemiany tłuszczów. Biotyna wspomaga procesy powstawania keratyny i różnicowania się komórek naskórka oraz włosów i paznokci, poprawiając ich stan" 

Więc już chyba wiecie czemu zdecydowałam się na ten lek. Aktualnie jestem po 6 tabletkach, także jeszcze nic nie powiem na ten temat. Jeśli będziecie chcieli recenzję tabletek, piszcie w komentarzu ;)

Cena zależny od Apteki. Ja zapłaciłam około 29 zł.


VITAPIL 


Oczywiście tylko tabletki są do zastosowania wewnętrznego, lotion stosuje się na skórę głowy. Te kosmetyki zamierzam stosować, po skończeniu kuracji lekiem "Biotebal" aby móc wam rzetelnie napisać recenzję. Chcę podejść do testowania poważnie by móc wam opisać jak dany kosmetyk zadziałał na włosach. Jeśli będę mieszała kosmetyki nie będę wstanie stwierdzić, który kosmetyk jak działa, gdyż kosmetyki te jak i tabletki są dla mnie nowością. Także skończę kurację biotebalem, zobaczę jak wpłynął na włosy i paznokcie i zaczynam działać z Vitapilem

TABLETKI VITAPIL

Zalecane są w czterech problemach:

1. Nadmierne wypadanie włosów
2. Osłabienie struktury włosów (rozdwajanie się)
3. Zwiększona łamliwość i kruchość włosów
4. Zaburzona gospodarka hydro-lipidowa skóry głowy i włosów.

LOTION 

1. Dynamizacja porostu nowych włosów
2. Optymalizacja nawilżenia skóry głowy i włosów
3. Odżywienie, nabłyszczenie i regeneracja włosów
4. Wzmacnianie cebulek włosów


PIELĘGNACJA OD ZEWNĄTRZ

Ajurwedyjska terapia do włosów 

Kosmetyki zamówiłąm na tej stronie : skleppanaceum.pl

Olejek + tonik do wcierania

Jeszcze nie jestem w stanie powiedzieć czy kosmetyki pływają na porost ale spokojnie będzie oddzielna recenzja na blogu. Kosmetyki cieszą się popularnością w sieci a także dobrą opinią. Mam nadzieję, że u mnie też sprawdzą się świetnie. Póki co olejek nie wyrządził mi szkód :) Czy kosmetyki wpłyną na porost włosów? Dowiecie się niebawem. 


Te kosmetyki dobrze znacie jeśli śledzicie tą serię postów. Często pytacie mnie który z tych olejków jest lepszy.

PAMIĘTAJCIE!

Te kosmetyki mają dwa różne zadania! Nie można wybierać między tym a tym kosmetykiem. 

Dlaczego? 

GARNIER FRUCTIS -serum goodbye damage

Kosmetyk ten nie działa pielęgnująco na nasze włosy. Kosmetyk ten ma za zadanie zabezpieczyć końcówki włosów przed różnego rodzaju uszkodzeniami.

ALTERRA - HAAROL, BIO - APRIKOSENKERNOL 

Ja wybrałam akurat ten, ponieważ w Rossmannie były tylko dwa do wyboru. Reszta była wykupiona, lecz dobrze się stało, bo ten mi jak najbardziej odpowiada. Jest to olejek, który w przeciwieństwie do serum z Garniera ma działanie pielęgnujące! Ten olejek ie zabezpiecza przed zniszczeniami, pielęgnuje i odżywia. 

Ja ze swojej strony, serdecznie polecam oby dwa. 
Świetnie się spisują ;)



GLISS KUR - SERUM DEEP - REPAIR

Tu nie muszę dużo pisać, używam ich od zawsze! Jest to podstawa w mojej codziennej pielęgnacji włosów. Przed każdym wyjściem z domu, spryskuję całą długość włosów. Mgiełka fajnie wygłasza oraz sprawia ze włosy są miękkie a do tego bardzo ładnie pachną. Ja akurat tutaj pokazałam nowość, lecz wszystkie te mgiełki są super!


OLEJ MUSZTARDOWY 

Totalna nowość w mojej pielęgnacji. 
Czytałam o tym oleju bardzo dużo i wyczytałam same pozytywne opinie. Postanowiłam sama go wypróbować. Szukałam w różnych sklepach, nigdzie nie mogłam go znaleźć aż postanowiłam poszukać w internecie. Takim sposobem trafiłam na stronę magiczne-indie. Tu macie link do oleju jak coś -> KLIK

Olej można stosować do masażu ciała jak i skóry głowy. 

Jeśli stosujemy do ciała, oczyszcza on nasz organizm z toksyn. Pod wpływem masażu przenika głęboko do naszych mięśni, dzięki czemu stają się one zrelaksowane, odprężone a napięcia i blokady zostają usunięte. 

Przy zastosowaniu do skóry głowy, ma za zadanie zrelaksować a także bardzo korzystnie wpłynąć na odżywienie oraz porost włosów. 

Póki co za dużo nie powiem, wykorzystałam już prawie połowę ale wstrzymam się z opinią. Na pewno mogę powiedzieć, że olej rozjaśnia włosy, co dla brunetek może być problematyczne. Mi najbardziej chodzi o przyspieszenie porostu włosów i odżywienie skóry głowy oraz cebulek, więc jeśli sprawdzi się w tym zakresie, to wybaczę mu te rozjaśnianie włosów i to, że teraz chodzę z ala odrostami haha

Do ciała jeszcze nie używałam ale też wypróbuję. 


SEBORADIN - KURACJA DO WRAŻLIWEJ ATOPOWEJ SKÓRY GŁOWY

Jest to nowość! Miałam kiedyś do czynienia z tą firmą. Używałam ampułek, które kupowałam w aptece po około 40 zł. Były bardzo dobre. Teraz przetestuję szampon oraz odżywkę. 

Jest to kuracja przeznaczona do wrażliwej skóry głowy. Mogą ją stosować kobiety jak i mężczyźni. Kosmetyki mają za zadanie przywrócić odpowiednie pH skórze, odbudować barierę skórną, zniwelować wszelkie  objawy nadwrażliwości skóry poprzez łagodzenie podrażnień, eliminować dyskomfort skóry. 

Co prawda nie mam problemów ze skórą głowy, więc chyba osobom, które dosyć poważnie borykają się z tym problemem nie pomogę. 

SZAMPON KLIK
BALSAM KLIK


Jeśli chodzi o szampony, tradycyjnie będą to te, które mam w swoim składziku. Te akurat kupiłam na promocji w Rossmannie. Odżywka + szampon. Są całkiem spoko ale rewelacji nie ma :)


A tak wygląda cała pielęgnacja :


RZUĆMY OKIEM NA POROST WŁOSÓW






AKTUALIZACJA 



Podcięłam trochę końcówki bo były okropne :) Ogólnie dalej mi się puszą włosy ;/ ale staram się temu zaradzić, a być może się nie da, bo po prostu mam taki typ włosów. Już sama nie wiem. Ogólnie są jaśniejsze od oleju musztardowego. Póki go stosuję nie chce malować. 


ZAPRASZAM DO OBEJRZENIA FILMIKU 
Wszystkie kosmetyki pokazuję na żywo.




POLECAM :





MÓJ SNAPCHAT : magiclovv
INSTAGRAM : @magic_lovv


PODPIS

30 komentarzy

  1. Fabulous review dear. Loved your detailed post.

    OdpowiedzUsuń
  2. mi też się puszą włosy, ale nie wiem jak temu zapobiec.. :)
    oo już jakie długie masz włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam te mgiełki do włosów z GLiss Kura!

    Pozdrawiam!
    http://crybb-x.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam produkty Syoss :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana piękne włosy !! :) Ja może wypróbuję TABLETKI VITAPIL.. Post baaardzo ciekawy i przydatny. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawił mnie ten olej musztardowy. Zaglądam na Twojego bloga już od bardzo dawna i widzę ogromną różnicę w długości włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super post :) W końcu się doczekałam :) Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mgiełka gliss kura są używane równiez przeze mnie, świetnie działają na włosy :)
    duże zmiany na twojej głowie hihi, pięknie się odbudowały włosy, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale wielka różnica *.* Może ja też zacznę od pielęgnację od wewnątrz :D Bo od zewnątrz już pielęgnuje :D

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za przydatne rady :-) chętnie spróbuję tabletki vitapil, jak tylko skończę moją belissę intense i olejek alterra :-)
    Masz piękne włosy, wspaniale urosły :-)
    Pozdrawiam
    Paulina Kotlińska

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie, że w końcu pojawiło się odświeżenie tego postu :) teraz czekam jeszcze na post i filmik o torebkach, ale to pamiętam, że dopiero jak się przeprowadzisz to nagrasz wiec czekam cierpliwie :) przy okazji to kiedy wyjeżdżasz już na stałe? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak :) bo tam mam kilka torebek tz :) ale na pewno taki sie pojawi, pamiętam o ni :) około 26 kwietnia :)

      Usuń
  12. Łał, ale Ci urosły już, niedługo będą do pasa :) ps. czemu tak mało snapów nam nagrywasz? prosimy o więcej :) uwielbiam twoje snapki, zwłaszcza jak pokazujesz nowe rzeczy, ale do nas mówisz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Dziś nagrałam troszkę :* Miło mi to słyszeć :)

      Usuń
  13. wowowow, podziwiam Cię za takie smaozaparcie i używanie takiej ilości wsyztskiego ;o zadzro bo ja się nie potrafię zabrać do tego :<

    OdpowiedzUsuń
  14. Produkty Syoos płaczą mi strasznie włosy. Gliss kur bardzo mi służy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja tak z innej beczki :)
    Czy masz prawo jazdy ?

    OdpowiedzUsuń
  16. też zaczynam przygodę z włosami!

    OdpowiedzUsuń
  17. Twoje włosy wyglądają niesamowicie !

    OdpowiedzUsuń
  18. fructis damage bardzo lubiłam, a gliss kur znów elektryzował mi włosy :) innych produktów nie znam. A włosy to Ci mega rosną, zazdroszcze!

    OdpowiedzUsuń
  19. świetny post ! :) KLIK

    OdpowiedzUsuń
  20. Swietne<3 Zapraszam tez do mnie :* http://02oliv.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Biotebal chciałam też kupić ,ale co chwilę coś mi dolega od stycznia i muszę brać inne leki ,więc na włosy dodatkowo nie brałam .Ten olejek z garnieta na końce świetny ,seboradin produkty też miałam i lubię ,zwłaszcza ampułki do wycierania ,natomiast ciekawostką jest dla mnie olej musztardowy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. W końcu dotarłam do tego wpisu o włosach :-) Piękne są i jak już Ci urosły :-) Też dalej swoje zapuszczam, bo jeszcze nie osiągnęłam wymarzonej długości, ale mam wrażenie, że teraz to wolniej idzie i cała pielęgnacja zajmuje mi trochę czasu, ale wiadomo coś za coś :-) Też sięgnęłam ostatnio po suplementy i wcierki, bo jesienią i zimą trochę zaczęły mi wypadać i skusiłam się na ampułki z Seboradinu, a teraz mam lotion jako kontynuację terapii i widzę sporą poprawę :-) Podczas ostatniej promocji w Hebe na kosmetyki do włosów -40% trochę poszalałam :-) Serum na końcówki z Garnier też kupiłam i stosuję, ale jestem bardzo ciekawa tego olejku musztardowego i jakie daje efekty :-)
    Dużo cierpliwości i wytrwałości w dalszym zapuszczaniu :-)mnie już czasem kusi coś z nimi zrobić...w czerwcu mam wizytę u fryzjera to zobaczymy co zaproponuję :-)

    Buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakie piękne włosy! Nie wiem jak reszta kosmetyków, ale sama również używałam Seboradinu i bardzo mi pomógł po 3 miesiącach widzę znaczącą różnicę w długości, ale również włosy się wzmocniły i wygądają ładniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Witam, uzyskiwała Pani bardzo ciekawe efekty <3/ Czy dalej stosuje Pani te produkty na włosy, czy może coś się zmieniło? Olej musztardowy jest powszechnie stosowany, jednak nasi klienci bardzo sobie chwalą również olejek Himani Navratna. Posiada w składzie kompozycję kilku ziół oddziałujących na włosy: Amlę, Mustę, brahmi, kesut i Kapoor Kachar.

    OdpowiedzUsuń

Jak już tu jesteś, zostaw coś po sobie.