Dlaczego nie czujesz szczęścia w życiu? 5 powodów i co możesz z tym zrobić

 Każda z nas chce być szczęśliwa. Szukamy tego w relacjach, pracy, pieniądzach czy spełnianiu marzeń. A jednak często pojawia się pustka. Masz wszystko „w teorii”, a w środku czujesz, że to nie jest to. Zastanawiasz się, dlaczego tak się dzieje?

Długo zadawałam sobie to samo pytanie. 

I pewnego dnia uderzyło mnie jedno zdanie:

 „CO SPRAWIŁO, ŻE DO TEJ PORY NIE BYŁAŚ SZCZĘŚLIWA?”

Moja odpowiedź była prosta, choć bolesna. 

Oddawałam swoje szczęście w ręce innych.

I tu zaczęła się moja droga odkrywania prawdy o szczęściu. Chcę się nią z Tobą podzielić, bo wiem, że może Cię to zatrzymać i otworzyć oczy.

Tak więc , chcesz wiedzieć jak być szczęśliwą?

1. Uzależniasz swoje szczęście od innych

Kiedyś wierzyłam, że tylko partner może dać mi szczęście, że dopiero jak ktoś mnie pokocha, doceni, zadba o mnie, wtedy będę pełna i spokojna. To było błędne koło. Bo jak można czuć się szczęśliwą, skoro całe poczucie własnej wartości opiera się na kimś z zewnątrz?

Dziś wiem, że prawdziwe szczęście zaczyna się wtedy, gdy sama siebie pokochasz i zaakceptujesz. Dopiero wtedy relacja z drugim człowiekiem staje się dodatkiem, a nie warunkiem. Jest to dla mnie uderzające, ponieważ doskonale wiem ile zmarnowałam chwil i czasu. Doskonale pamiętam momenty, gdy czekałam na czyjąś odpowiedź, martwiłam się, płakałam w poduszkę. Pamiętam ten syf emocjonalny i syf myślowy, który pałętał się po moim całym ciele i umyśle. 

Jedno jest pewne:

NIGDY WIĘCEJ.

Szczęście i miłość jest w TOBIE i nikt nie jest w stanie ci tego dać jak TY SAMA.

Ty masz już to szczęście, ty już wiesz jak być szczęśliwą, otwórz się na to.

2. Czekasz na idealny moment

„Będę szczęśliwa, jak znajdę pracę marzeń.”

„Jak schudnę.”

„Jak uzbieram więcej pieniędzy.”

To zdania, które powtarzałam latami. I co? Nic się nie zmieniało. Idealny moment nie istnieje. Zawsze będzie coś, co można poprawić. Szczęście nie przyjdzie wtedy, gdy odhaczysz listę. Szczęście to codzienny wybór, który zaczyna się w drobnych chwilach.

Tylko ty decydujesz o tym czy jesteś szczęśliwa czy nie. A moment na szczęście jest właśnie teraz. To teraz w tym momencie tworzysz swoją przyszłość i kreujesz swoje życie. Każda twoja myśl, kreuje życie. Pamiętaj co zasiejesz w swoim umyśle, to wykiełkuje a to jakie masz teraz życie to rezultat twoich wcześniejszych myśli. 

3. Porównujesz się do innych

Media społecznościowe potrafią być zabójcze dla poczucia własnej wartości. Patrzysz na Instagram i myślisz: „Ona ma lepsze życie, więcej podróżuje, ma wszystko poukładane”.

Prawda? Każdy ma swoją drogę. To, że ktoś wygląda na szczęśliwego w Internecie, nie znaczy, że naprawdę tak jest. Przeprowadziłam ogrom rozmów z ludźmi na instagramie i uwierz mi, nic nie jest takie na jakie wygląda. Kiedy przestałam porównywać się z innymi, zajrzałam w głąb siebie, poczułam ulgę. W końcu mogłam iść swoją ścieżką.

4. Nie umiesz być sama ze sobą

Pamiętam dni, gdy bałam się ciszy. A tak naprawdę bałam się samotności. Telefon, serial, muzyka– cokolwiek, byle nie zostać sama. Wtedy uciekałam od siebie.

Dopiero gdy zaczęłam świadomie spędzać czas sama, odkryłam, że mogę się cieszyć swoim towarzystwem. Cisza przestała być wrogiem, stała się przestrzenią, w której naprawdę słyszę siebie. Teraz kocham medytować, czytać książki, chodzić sama ze sobą na spacery, sama ze sobą rozmawiać, To właśnie pozwala na lepsze poznanie siebie. Spróbuj a się przekonasz. Ja zaczynając medytację, powiedziałam "to nie dla mnie". Nie potrafiłam usiedzieć a teraz sobie myślę "jak z takim chaosem emocjonalnym i syfem w głowie mogłam usiedzieć" . Teraz to uwielbiam. To bycie w nicości jest takie uwalniające. Jeśli dojdziesz do nicości, to znak że uwolniłaś się od chaosu.

5. Wierzysz, że emocje są Tobą

Czułam, że jeśli dzisiaj jestem smutna, to znaczy, że „jestem nieszczęśliwa”. 

Jeśli ktoś mnie zranił, to „jestem bezwartościowa”.

To nieprawda. Emocje to energia, która przepływa i odchodzi. Nie definiują tego, kim jesteś. Gdy to zrozumiałam, odzyskałam wolność. Mogę czuć ból, ale wiem, że nie on mnie określa. Wiem, że ten ból to TYLKO emocja. która jest ulotna. Ja tym bólem nie jestem, ja jestem tylko świadoma tej emocji. Pozwalam ciału ją przetrawić. Mogę porównać do stacji kolejowej. Tak jak pociąg przyjeżdza, zatrzymuje się i odjeżdża, ja to samo robię z emocją w swoim ciele. Im częściej to robisz tym szybciej sprawisz, że taka emocja nie będzie cię ruszała. Uwolnisz się od niej. Bo prawda jest taka, że to co cię wkurza, denerwuje, smuci, rozczarowuje to twoje emocje zakorzenione w ciele, których się nie pozbyłaś. To nie wina sąsiada, partnera czy znajomego. To jest twój problem, który musisz rozwiązać. Im więcej się z daną emocją konfrontujesz tym lepiej dla Ciebie. Pozwól jej być, zauważ ją ale nie skupiaj na niej uwagi, bo tam gdzie skupiasz uwagę, to rośnie. Pozwól jej odjechać jak ten pociąg. Wtedy zostanie ona przepracowana. 

Co możesz zrobić już dziś, żeby poczuć więcej szczęścia?

👉 Zrób jedną drobną rzecz tylko dla siebie

👉 Zapisz 3 rzeczy, za które jesteś wdzięczna

👉 Zauważ jedną małą, dobrą chwilę w ciągu dnia

👉 Odłóż telefon i posiedź 10 minut w ciszy, spróbuj nie myśleć o niczym.

Podsumowanie

Szczęście nie przychodzi z zewnątrz. Nie da Ci go partner, idealna praca ani liczba lajków na Instagramie. Ono jest w Tobie i czeka, aż je zauważysz.

Kiedyś myślałam, że ktoś inny mnie uszczęśliwi. Dziś wiem, że to była iluzja. Tylko ja mogę dać sobie miłość i szczęście.

Jeśli ten wpis z Tobą rezonuje, zostaw komentarz. 

Zapraszam również na instagrama, gdzie jestem z Tobą dzień w dzień.